Jakiś dziwny człowiek zaatakował ciężarną kobietę na przystanku w Pradze. Zaczęła dzwonić na policję, ale to mogłoby nie pomóc. Z odsieczą w ostatniej chwili przybył Ukrainiec, który uspokoił delikwenta.
Jakiś dziwny człowiek zaatakował ciężarną kobietę na przystanku w Pradze. Zaczęła dzwonić na policję, ale to mogłoby nie pomóc. Z odsieczą w ostatniej chwili przybył Ukrainiec, który uspokoił delikwenta.