Ma cela, nie da się zaprzeczyć.
To serio jest takie łatwe?
Ten dron przekonał się o tym, że w tej strefie jest zakaz lotów.
I to się nazywa zawodowiec.
To się nazywa wydajny pracownik.
I wyjątkowo nie robi sobie przy tym krzywdy.
Tylko wszystkie talerze od spodu uwalone.
Małe, wygodne i praktyczne. Ciekawe ile kosztuje.
Na przykład coś takiego.
Na szczęście jest na to sposób.
Taki chłopak to prawdziwy skarb.
Muszę przyznać, że wyszło całkiem nieźle.
I idzie jej lepiej niż kolesiowi ze sprzętem.
Niesamowite, ale nie łatwiej by było, jakby pacjent się kręcił w śroku?
Niesamowite, ale nie łatwiej by było, jakby pacjent się kręcił w śroku?
Na przykład do tego.