I ten spokój na jej twarzy... Ciekawe co się w domu dzieje jak to jej nie rusza.
I ten spokój na jej twarzy... Ciekawe co się w domu dzieje jak to jej nie rusza.
Uważam ze głośne tłumiki i takie zachowanie powinno być ścigane i karane. To samo z zakrzywianymi tablicami.
Uważam ze głośne tłumiki i takie zachowanie powinno być ścigane i karane. To samo z zakrzywianymi tablicami.
Aż przeszła mnie gęsia skórka kiedy usłyszałem to chrupnięcie...
Fajne :D
Nie jesteś sobą kiedy jesteś głodny
Jestem pod wrażeniem
Oto trzech pijanych Rosjan postanowiło zrobić sobie sesję zdjęciową na 50-metrowym, nieczynnym Diabelskim Młynie.
Oto trzech pijanych Rosjan postanowiło zrobić sobie sesję zdjęciową na 50-metrowym, nieczynnym Diabelskim Młynie.
Urządzenie wybuchło w kieszeni mężczyzny, podpalając jego odzież.
Urządzenie wybuchło w kieszeni mężczyzny, podpalając jego odzież.
Akcja od 0:50... Tak się kończy zapierdzielanie...
Do zdarzenia doszło w mieście Zielonodolsk. 34-letni Wladimir został ofiarą domowej awantury. Szczegółów nie znamy, ale sądząc po obrażeniach, musiało być ostro. Gdy lekarze zdjęli Wladimirowi koszulę, ten wstał z nożem w plecach i… ruszył do wyjścia!
Pielęgniarki próbowały go zatrzymać, ale ten stwierdził, że koniecznie musi… zapalić! Doszedł chwiejnym krokiem za drzwi szpitala, lecz gdy nie spotkał tam żadnego palacza dał się przekonać jednemu z lekarzy do powrotu na izbę przyjęć.
Ostatecznie Wladimir został zoperowany. Nóż wyjęto, pacjent przeżył i dochodzi do siebie.
Do zdarzenia doszło w mieście Zielonodolsk. 34-letni Wladimir został ofiarą domowej awantury. Szczegółów nie znamy, ale sądząc po obrażeniach, musiało być ostro. Gdy lekarze zdjęli Wladimirowi koszulę, ten wstał z nożem w plecach i… ruszył do wyjścia! Pielęgniarki próbowały go zatrzymać, ale ten stwierdził, że koniecznie musi… zapalić! Doszedł chwiejnym krokiem za drzwi szpitala, lecz gdy nie spotkał tam żadnego palacza dał się przekonać jednemu z lekarzy do powrotu na izbę przyjęć. O...
Gdybym coś takiego zobaczył na własne oczy to bym oddalił się z tego miejsca jak najszybciej...
Gdybym coś takiego zobaczył na własne oczy to bym oddalił się z tego miejsca jak najszybciej...
Boli od patrzenia :/
Tuż nad ziemią zdarzył się cud – spadochron rozwinął się, znacznie spowalniając ostatnie momenty lotu do ziemi. Prawdopodobnie to uratowało życie mężczyzny. Z połamanymi nogami i miednicą trafił na trzy miesiące do szpitala.
Tuż nad ziemią zdarzył się cud – spadochron rozwinął się, znacznie spowalniając ostatnie momenty lotu do ziemi. Prawdopodobnie to uratowało życie mężczyzny. Z połamanymi nogami i miednicą trafił na trzy miesiące do szpitala.
Tak to jest na wojnie :O
Nie rozumiem czemu tyle ludzi się boi po prostu wjechać powoli w szlaban...
Nie rozumiem czemu tyle ludzi się boi po prostu wjechać powoli w szlaban...
Do wypadku doszło na Ukrainie. Podczas wyprzedzania kierowca pędzącego BMW E46 stracił panowanie nad autem i zderzył się z betonowym słupem. Pojazd dosłownie rozbił się na pół.
Na szczęście kierowca nie doznał żadnych obrażeń. W skutek swojej brawurowej jazdy uszkodził przystanek autobusowy oraz 2 zaparkowane samochody. Ponadto zniszczył doszczętnie stojącego w pobliżu Smarta.
Do wypadku doszło na Ukrainie. Podczas wyprzedzania kierowca pędzącego BMW E46 stracił panowanie nad autem i zderzył się z betonowym słupem. Pojazd dosłownie rozbił się na pół. Na szczęście kierowca nie doznał żadnych obrażeń. W skutek swojej brawurowej jazdy uszkodził przystanek autobusowy oraz 2 zaparkowane samochody. Ponadto zniszczył doszczętnie stojącego w pobliżu Smarta.
Mieszkańcy byli przerażeni, kiedy do jednego z domów wbiegł lampart. Zwierzę było agresywne i zaatakowało 6 osób. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji oraz służby weterynaryjne, które próbowały uporać się z lampartem, jednak zwierzę nie dawało za wygraną.
Weterynarze chcieli złapać lamparta w siatkę, a policjanci strzelili do drapieżnika aż 12 razy. Sprytne zwierzę uniknęło jednak pocisków i uciekło. Kota udało się złapać dopiero po 10 godzinach.
Mieszkańcy byli przerażeni, kiedy do jednego z domów wbiegł lampart. Zwierzę było agresywne i zaatakowało 6 osób. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji oraz służby weterynaryjne, które próbowały uporać się z lampartem, jednak zwierzę nie dawało za wygraną. Weterynarze chcieli złapać lamparta w siatkę, a policjanci strzelili do drapieżnika aż 12 razy. Sprytne zwierzę uniknęło jednak pocisków i uciekło. Kota udało się złapać dopiero po 10 godzinach.
Złapawszy piłkę zasymulował, że został sfaulowany przez zawodnika rywali. Wypuścił piłkę z tąk, a gdy zauważył, że sędzia nie reaguje złapał ją znowu, co jest niezgodne z przepisami. Okazję zwietrzył zawodnik Cabineteely, który zabrał piłkę bramkarzowi i wykonał rzut pośredni zaraz po gwizdku sędziego!
Złapawszy piłkę zasymulował, że został sfaulowany przez zawodnika rywali. Wypuścił piłkę z tąk, a gdy zauważył, że sędzia nie reaguje złapał ją znowu, co jest niezgodne z przepisami. Okazję zwietrzył zawodnik Cabineteely, który zabrał piłkę bramkarzowi i wykonał rzut pośredni zaraz po gwizdku sędziego!
Było bardzo blisko :O