w Gdańsku dochodzi do kolizji , Renault które ma dwa tygodnie i przejechanie 500km wymusiło pierwszeństwo i prawdopodobnie przejechało na czerwonym świetle. Małżeństwo pożyczyć go mieli od swojego szwagra i wybierali się nim na wesele. Jeep wjeżdżający na zielonym za to obrywa (nie tylko samochód) . Później już dochodzi tylko do słownej, wulgarnej agresji.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
w Gdańsku dochodzi do kolizji , Renault które ma dwa tygodnie i przejechanie 500km wymusiło pierwszeństwo i prawdopodobnie przejechało na czerwonym świetle. Małżeństwo pożyczyć go mieli od swojego szwagra i wybierali się nim na wesele. Jeep wjeżdżający na zielonym za to obrywa (nie tylko samochód) . Później już dochodzi tylko do słownej, wulgarnej agresji.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.