Na miejsce przybyła policja. Jak się okazało, skaczący facet to operator dźwigu, który zrobił sobie przerwę na ćwiczenia. Mężczyzna był trzeźwy.
Na miejsce przybyła policja. Jak się okazało, skaczący facet to operator dźwigu, który zrobił sobie przerwę na ćwiczenia. Mężczyzna był trzeźwy.
Policja zatrzymała 35-latka, który na jednym z placów budowy w Lublinie wdrapał się do kabiny żurawia i uruchomił dźwig. Obracał ramieniem i uszkodził uliczną latarnię. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Policja zatrzymała 35-latka, który na jednym z placów budowy w Lublinie wdrapał się do kabiny żurawia i uruchomił dźwig. Obracał ramieniem i uszkodził uliczną latarnię. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Podczas podnoszenia masywnego dźwigaru zrywa się zaczep, co prowadzi do przewrócenia się potężnego żurawia.
Podczas podnoszenia masywnego dźwigaru zrywa się zaczep, co prowadzi do przewrócenia się potężnego żurawia.
Uciekały przed śmiercią pod dźwigiem! W wyniku śmiertelnego wypadku na budowie nowej siedziby sądu i prokuratury zginął 51-letni operator, a trzech innych mężczyzn zostało rannych.
Uciekały przed śmiercią pod dźwigiem! W wyniku śmiertelnego wypadku na budowie nowej siedziby sądu i prokuratury zginął 51-letni operator, a trzech innych mężczyzn zostało rannych.
Kiedy jesteś operatorem żurawia, a burza jest nad Tobą
Swoją drogą.... co operatorzy w tych dźwigach robią, że doprowadzają je do takiego stanu?
Swoją drogą.... co operatorzy w tych dźwigach robią, że doprowadzają je do takiego stanu?
W jednej z dzielnic Manhattanu - Hell's Kitchen doszło do katastrofy budowlanej. Ogromny żuraw zawalił się raniąc łącznie 6 osób. Ukazało się nagranie dokumentujące moment upadku ramienia dźwigu.
W jednej z dzielnic Manhattanu - Hell's Kitchen doszło do katastrofy budowlanej. Ogromny żuraw zawalił się raniąc łącznie 6 osób. Ukazało się nagranie dokumentujące moment upadku ramienia dźwigu.
Nikt się tego nie spodziewał, przed gwałtowną burzą było słonecznie i gorąco. Wszystko wydarzyło się w ciągu kilku minut, zerwał się wiatr, a potem spadł deszcz. Wiatr szybko stał się naprawdę silny, wyrywał drzewa, miotał śmieciami, zrywał dachy itd.
Nikt się tego nie spodziewał, przed gwałtowną burzą było słonecznie i gorąco. Wszystko wydarzyło się w ciągu kilku minut, zerwał się wiatr, a potem spadł deszcz. Wiatr szybko stał się naprawdę silny, wyrywał drzewa, miotał śmieciami, zrywał dachy itd.
Mokasyny nie wydają się tu dobrym wyborem.
Operator nie wiedział że ma pasażera na gapę a hakowy w szoku.