41-latek zdenerwował się, że (w jego ocenie) ktoś zaparkował swoje auto zbyt blisko niego. Postanowił więc „ukarać” właściciela forda urywając mu wycieraczkę, po czym wsiadł do swojego BMW i odjechał. Moment zdarzenia zarejestrował monitoring.
41-latek zdenerwował się, że (w jego ocenie) ktoś zaparkował swoje auto zbyt blisko niego. Postanowił więc „ukarać” właściciela forda urywając mu wycieraczkę, po czym wsiadł do swojego BMW i odjechał. Moment zdarzenia zarejestrował monitoring.
I już wiadomo, że lepiej szybko od niej uciekać
Pięknie się "zrewanżował"!
Mam wrażenie, że wielu ojców zachowałoby się podobnie
Mam wrażenie, że wielu ojców zachowałoby się podobnie