Facet umieścił w spiżarni wypchanego szopa pracza i rozsypał na podłodze trochę chipsów, po czym spokojnie czekał, żeby sfilmować reakcję swojej córki.
Facet umieścił w spiżarni wypchanego szopa pracza i rozsypał na podłodze trochę chipsów, po czym spokojnie czekał, żeby sfilmować reakcję swojej córki.
Ja za taki numer zapewne dostałbym torebką w łeb
Prankster postanowił "dla żartu" napadać na ludzi przy bankomacie. I dostał bolesną nauczkę, która powinna mu na dobre wybić z głowy takie kretyńskie pomysły
Prankster postanowił "dla żartu" napadać na ludzi przy bankomacie. I dostał bolesną nauczkę, która powinna mu na dobre wybić z głowy takie kretyńskie pomysły
Facet przebiegł chyba do sąsiedniego wymiaru.