Policjanci tylko na siku, ale zakaz to zakaz.
Zmoczone ciuchy to i tak najmniejszy wymiar kary. To mogło się skończyć bardzo źle
Zmoczone ciuchy to i tak najmniejszy wymiar kary. To mogło się skończyć bardzo źle
Możesz nie interesować się polityką, ale politycy coraz bezczelniej i nachalniej chcą wpływać na nasze życie. A kiedy ktoś bez opamiętania chce ingerować w cudze życie w imię wypaczonej religijności i moralności... to trzeba coś z tym zrobić.
Możesz nie interesować się polityką, ale politycy coraz bezczelniej i nachalniej chcą wpływać na nasze życie. A kiedy ktoś bez opamiętania chce ingerować w cudze życie w imię wypaczonej religijności i moralności... to trzeba coś z tym zrobić.
Skoda i dwa BMW wyprzedzają na zakazie. Pierwszy z kierowców niemal doprowadza do czołówki z Policją.
Skoda i dwa BMW wyprzedzają na zakazie. Pierwszy z kierowców niemal doprowadza do czołówki z Policją.
Skoda i dwa BMW wyprzedzają na zakazie. Pierwszy z kierowców niemal doprowadza do czołówki z Policją. Kierowców BMW mamy nadziej także spotka surowa kara.
Skoda i dwa BMW wyprzedzają na zakazie. Pierwszy z kierowców niemal doprowadza do czołówki z Policją. Kierowców BMW mamy nadziej także spotka surowa kara.
Być może to jakiś znak, że jeszcze trzeba przemyśleć tę decyzję
Ekstremalny poziom nauczki
Na Oceanie Atlantyckim znajduje się wyspa Assateague. Słynie ona z pięknych i dzikich koni. Zwierzęta te zamieszkują ją już od XVII wieku. Często spacerują po plażach i uliczkach, na których wprost roi się od turystów. Niestety, nie lubią one, kiedy człowiek wchodzi z nimi w bliższy kontakt i próbuje ich dotknąć. Często reagują na to bardzo agresywnie.
Właśnie dlatego na Assateague roi się od znaków, które ostrzegają przed zbliżaniem się do nich i zakazują ich dokarmiania. Niestety, nie wszyscy respektują ostrzeżenia oraz zakazy… i ponoszą tego dotkliwe konsekwencje.
Pewien turysta zapragnął pogłaskać dzikiego konia i to zrobił. Zwierzęciu się jednak bardzo to nie spodobało i zareagowało. Oddało kopnięciem. I to w jakie miejsce!
Na Oceanie Atlantyckim znajduje się wyspa Assateague. Słynie ona z pięknych i dzikich koni. Zwierzęta te zamieszkują ją już od XVII wieku. Często spacerują po plażach i uliczkach, na których wprost roi się od turystów. Niestety, nie lubią one, kiedy człowiek wchodzi z nimi w bliższy kontakt i próbuje ich dotknąć. Często reagują na to bardzo agresywnie. Właśnie dlatego na Assateague roi się od znaków, które ostrzegają przed zbliżaniem się do nich i zakazują ich dokarmiania. Niestety, nie wszys...
Patrol grupy SPEED z komendy wojewódzkiej Policji w Krakowie prowadził pościg na drogach powiatu krakowskiego za kierującym Mercedesem C 63 AMG, który nie zatrzymał się do kontroli. Pomimo przewagi w liczbie koni mechanicznych samochód pirata drogowego został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia zaległej kary więzienia, miał zakaz prowadzenia pojazdów i dodatkowo jechał na „lewych blachach” pojazdem niezarejestrowanym w kraju. 32-latek został zatrzymany i najbliższe tygodnie spędzi w areszcie. Teraz jeszcze odpowie za dwa przestępstwa i szereg popełnionych wykroczeń.
Najciekawsze w całej sprawie są szczegóły omawianego zajścia. Mianowicie, uciekający wyznał policji, że bał się zatrzymać do kontroli, gdyż ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a także zaległa odsiadka w areszcie.
Dodał także, że uciekając przed radiowozem kontaktował się ze swoim adwokatem, czy powinien poddać się kontroli i zatrzymać pojazd. Gdyby tego było mało, pojawiły się problemy z rejestracją auta, którym poruszał się uciekinier. Zarejestrowane było bowiem w innym kraju, natomiast po polskich drogach poruszało się z tablicami innego samochodu.
Przez takie a nie inne zachowanie, lekkomyślny 32-latek może mieć naprawdę spore kłopoty. Przez ucieczkę przed policją jego kartoteka powiększyła się jeszcze bardziej. Za prowadzenie pojazdu pomimo wydanego zakazu, a także ucieczkę i nie poddanie się kontroli drogowej, grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymanego błyskawicznie doprowadzono do aresztu śledczego.
Patrol grupy SPEED z komendy wojewódzkiej Policji w Krakowie prowadził pościg na drogach powiatu krakowskiego za kierującym Mercedesem C 63 AMG, który nie zatrzymał się do kontroli. Pomimo przewagi w liczbie koni mechanicznych samochód pirata drogowego został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia zaległej kary więzienia, miał zakaz prowadzenia pojazdów i dodatkowo jechał na „lewych blachach” pojazdem niezarejestrowanym w kraju. 32-latek został zatrzymany i najbliższe...
I wyjaśnia się dlaczego policjanci tak bronią się przed obowiązkiem nagrywania interwencji
Wyszłoby jak totalnie niekompetentni są
I wyjaśnia się dlaczego policjanci tak bronią się przed obowiązkiem nagrywania interwencji Wyszłoby jak totalnie niekompetentni są