Przenośna, a czasem nawet samobieżna syrena. Może niezbyt głośna, ale zwraca uwagę ludzi, a przecież o to chodzi.
Przenośna, a czasem nawet samobieżna syrena. Może niezbyt głośna, ale zwraca uwagę ludzi, a przecież o to chodzi.
Taka jest przebiegłość kobiet, nie ufaj im :D
Pies słysząc sygnał akustyczny jadących służb, naśladuje dźwięk.
Pies słysząc sygnał akustyczny jadących służb, naśladuje dźwięk.
Chyba jednak ją to trochę przerosło. Dobrze, że nie wpadła do wody ze strachu
Chyba jednak ją to trochę przerosło. Dobrze, że nie wpadła do wody ze strachu
Jeszcze na koniec trochę mu zajęło zrozumienie, że prawie doprowadził do kolizji (a może i wypadku, jak sam wspomniał). Jednak gdy jeszcze jechał w stanie gdy pojedyncze neurony ze sobą nie porozmawiały, zdążył otrąbić poprawnie jadącego kierowcę.
Jeszcze na koniec trochę mu zajęło zrozumienie, że prawie doprowadził do kolizji (a może i wypadku, jak sam wspomniał). Jednak gdy jeszcze jechał w stanie gdy pojedyncze neurony ze sobą nie porozmawiały, zdążył otrąbić poprawnie jadącego kierowcę.
Gdańsk 27.10.2020 aleja Rzeczypospolitej i protest w obronie praw kobiet -wolno jadące i trąbiące pojazdy we wzorowy sposób tworzą korytarz życia przed nadjeżdżającą karetką i zawieszają używanie klaksonów.
Gdańsk 27.10.2020 aleja Rzeczypospolitej i protest w obronie praw kobiet -wolno jadące i trąbiące pojazdy we wzorowy sposób tworzą korytarz życia przed nadjeżdżającą karetką i zawieszają używanie klaksonów.
To zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. 79-letni kierowca opla corsy, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, dosłownie zajechał drogę, jadącej główną drogą, karetce na sygnale. Tylko dzięki szybkiej reakcji kierowcy ambulansu udało się uniknąć tragedii.
Na nagraniu z wideorejestratora dokładnie widać i słychać przebieg zdarzenia, do którego doszło w czwartek rano na drodze z Opola do Prudnika. Karetką wieziono "na ratunek" trzy jednostki krwi, dla pilnie potrzebującego pacjenta.
W pewnym momencie, w jednej z miejscowości, kierujący oplem corsą 79-latek, wiozący małe dzieci, zajechał drogę pojazdowi uprzywilejowanemu. Kierowca ambulansu w ostatniej chwili odbił kierownicą i aby uniknąć zderzenia, zmuszony był wjechać na chodnik.
Skończyło się na uszkodzonej feldze w karetce i mandacie dla kierowcy opla.
To zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. 79-letni kierowca opla corsy, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, dosłownie zajechał drogę, jadącej główną drogą, karetce na sygnale. Tylko dzięki szybkiej reakcji kierowcy ambulansu udało się uniknąć tragedii. Na nagraniu z wideorejestratora dokładnie widać i słychać przebieg zdarzenia, do którego doszło w czwartek rano na drodze z Opola do Prudnika. Karetką wieziono "na ratunek" trzy jednostki krwi, dla pilnie potrzebującego pacjenta. W pe...
Kolejne przerażające nagranie, pokazujące drogowego egoistę i pirata drogowego 😱 Ten kierowca przez kilka kilometrów nie ustąpił pierwszeństwa, jadącej zaraz za nim karetce pogotowia, wiozącej nieprzytomnego pacjenta
Kolejne przerażające nagranie, pokazujące drogowego egoistę i pirata drogowego 😱 Ten kierowca przez kilka kilometrów nie ustąpił pierwszeństwa, jadącej zaraz za nim karetce pogotowia, wiozącej nieprzytomnego pacjenta
Wstępne ustalenia wskazywały, że karetka jechała od strony Majdanka. Na skrzyżowaniu w bok pojazdu uderzyło audi. W wypadku poszkodowane zostały cztery osoby: kobieta w ciąży przewożona karetką, dwaj ratownicy medyczni i jedna osoba z auta osobowego.
Wstępne ustalenia wskazywały, że karetka jechała od strony Majdanka. Na skrzyżowaniu w bok pojazdu uderzyło audi. W wypadku poszkodowane zostały cztery osoby: kobieta w ciąży przewożona karetką, dwaj ratownicy medyczni i jedna osoba z auta osobowego.
23 listopada około godziny 14:20 w Skoczowie na skrzyżowaniu ulicy Bielskiej z DK-81 – doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierujący samochodem osobowym zderzył się z karetką, która jechała alarmowo.
Winny będzie kierowca karetki. Mimo że jedzie pojazdem uprzywilejowanym, to może wjechać na skrzyżowanie tylko gdy zachowa szczególną ostrożność. Karetka nawet nie zwolniła przed skrzyżowaniem
"Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych."
Nie bronię idioty który wjechał w karetkę, ale niestety kierowca karetki nie zachował szczególnej ostrożności
23 listopada około godziny 14:20 w Skoczowie na skrzyżowaniu ulicy Bielskiej z DK-81 – doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierujący samochodem osobowym zderzył się z karetką, która jechała alarmowo. Winny będzie kierowca karetki. Mimo że jedzie pojazdem uprzywilejowanym, to może wjechać na skrzyżowanie tylko gdy zachowa szczególną ostrożność. Karetka nawet nie zwolniła przed skrzyżowaniem "Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie...