Sklepikarz podczas zamykania sklepu widzi jak dochodzi do kradzieży motocykla i postanawia powstrzymać złodziei rzucając im pod koła trzymaną kratę.
Sklepikarz podczas zamykania sklepu widzi jak dochodzi do kradzieży motocykla i postanawia powstrzymać złodziei rzucając im pod koła trzymaną kratę.
Pieski najważniejsze. Na szczęście nic się nie stało. Podobno facet musiał tylko zacząć brać zastrzyki przeciw wściekliźnie...
Pieski najważniejsze. Na szczęście nic się nie stało. Podobno facet musiał tylko zacząć brać zastrzyki przeciw wściekliźnie...
Później powinien dobrać się do właściciela psa...
Wiadomo, że osły nienawidzą zwierząt typu psiego. W rzeczywistości są całkiem dobrzy w obronie przed wilkami, psami i najwyraźniej hienami.
Wiadomo, że osły nienawidzą zwierząt typu psiego. W rzeczywistości są całkiem dobrzy w obronie przed wilkami, psami i najwyraźniej hienami.
Jedno jest pewne ten dom będzie omijał szerokim łukiem.
Co roku krowy zabijają więcej ludzi niż rekiny czy wilki. Średnia to 22 osoby rocznie zabijane przez krowy.
Co roku krowy zabijają więcej ludzi niż rekiny czy wilki. Średnia to 22 osoby rocznie zabijane przez krowy.
"Z tego co wyczytałem : ten w białym przyduszał swoją dziewczynę. Przez dobre kilkanaście metrów. Gdy chciała się uwolnić przy schodach brutalnie ja szarpnął. Wtedy tem w szarym stanął w jej obronie, popchnął go i powiedział co jej robisz?!
Wtedy ten w białym wpadł w szał, wrócił do galerii z krzykiem razem z tym wielkim w czarnej koszulce i zaczęli atakować tego w szarym t-shircie. On po prostu się bronił, tych dwóch rzucało czym popadnie w tego w szarym. Stad te rozbite doniczki. Kopało go w pewnym momencie w 3 na ziemi, dlatego ten z leroy zabrał mu tem słup, bo to ten w czarnym i białym byli napastnikami. Ten w szarym był duszony na ziemi i wtedy wyciągnął coś, nie wiem dokładnie co i drasnal jednego w nogę a drugiego w dupę.
Ludzie te filmiki pokazują tylko koniec sytuacji. Ci dwaj się trochę przeliczyli to oni atakowali pierwsi, najpierw kobietę, później chłopaka który chciał ja obronić a robicie z niego napastnika nie znając sytuacji. Był duszony kolanem na ziemi. Gdyby chciał mu coś zrobić to nie miałby draśnięcia a policja potwierdziła ze rana powierzchowna. Opanujcie się."
Na miejscu dźganego kolesia pozwałbym centrum handlowe za bierną postawę ochrony, tych dwóch debili odciągajacych kolesia go broniącego zgłosiłbym do prokuratury za współudział, tą laskę napastnika za współudział i napastnika za próbę zabójstwa. Centrum handlowe męczyłbym do ostatniej możliwej instancji.
"Z tego co wyczytałem : ten w białym przyduszał swoją dziewczynę. Przez dobre kilkanaście metrów. Gdy chciała się uwolnić przy schodach brutalnie ja szarpnął. Wtedy tem w szarym stanął w jej obronie, popchnął go i powiedział co jej robisz?! Wtedy ten w białym wpadł w szał, wrócił do galerii z krzykiem razem z tym wielkim w czarnej koszulce i zaczęli atakować tego w szarym t-shircie. On po prostu się bronił, tych dwóch rzucało czym popadnie w tego w szarym. Stad te rozbite doniczki. Kopało go w...
1. Nie uciekaj. 2. Możesz położyć się na ziemi. 3. Innym wyjściem jest podniesienie i trzymanie ręki przed ptakiem.
1. Nie uciekaj. 2. Możesz położyć się na ziemi. 3. Innym wyjściem jest podniesienie i trzymanie ręki przed ptakiem.