Zerwana linia energetyczna spadła na stojącego na stacji kolejowej kontrolera. Rażony prądem mężczyzna przewrócił się i upadł na tory - na szczęście w tym momencie do peronu nie zbliżał się pociąg.
Zerwana linia energetyczna spadła na stojącego na stacji kolejowej kontrolera. Rażony prądem mężczyzna przewrócił się i upadł na tory - na szczęście w tym momencie do peronu nie zbliżał się pociąg.
Ja bym na pewno tak blisko nie stał...
Te pociski naprawdę rozświetlają noc!
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak zbierane są ananasy? Teraz nie musisz się już zastanawiać, po prostu popatrz.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak zbierane są ananasy? Teraz nie musisz się już zastanawiać, po prostu popatrz.
Ciekawe byłoby poprowadzenie jej do okręgu, a następnie oderwanie długopisu i sprawdzenie, jak długo będzie chodziła w kółko
Ciekawe byłoby poprowadzenie jej do okręgu, a następnie oderwanie długopisu i sprawdzenie, jak długo będzie chodziła w kółko
Według policji pracownicy celowo wyłączyli automatyczny hamulec bezpieczeństwa, ponieważ jego awaria wielokrotnie prowadziła do opóźnień...
Według policji pracownicy celowo wyłączyli automatyczny hamulec bezpieczeństwa, ponieważ jego awaria wielokrotnie prowadziła do opóźnień...
Potężna afrykańska bestia. Lew też niczego sobie.
Pech chciał żeby było jeszcze gorzej niż na początku.
Kierowca ciężarówki zignorował czerwone światło i mimo bezwzględnego zakazu wjechał na przejazd kolejowo-drogowy na ul. 1 Maja w Szamotułach (linia Poznań - Szczecin) przy opadających rogatkach, uszkadzając jedną z zapór. Ryzykowne zachowanie naraziło jego życie i zdrowie. Spowodowało także realne zagrożenie dla osób podróżujących pociągiem. Uszkodzona w wyniku zdarzenia rogatka została naprawiona po ok. 2 godz. Sprawca zdarzenia z 4 grudnia został ukarany przez policję mandatem.
Kierowca ciężarówki zignorował czerwone światło i mimo bezwzględnego zakazu wjechał na przejazd kolejowo-drogowy na ul. 1 Maja w Szamotułach (linia Poznań - Szczecin) przy opadających rogatkach, uszkadzając jedną z zapór. Ryzykowne zachowanie naraziło jego życie i zdrowie. Spowodowało także realne zagrożenie dla osób podróżujących pociągiem. Uszkodzona w wyniku zdarzenia rogatka została naprawiona po ok. 2 godz. Sprawca zdarzenia z 4 grudnia został ukarany przez policję mandatem.