Sprawca wjechał w nocy na teren cmentarza koparką i obalił pomnik. Mężczyzna miał tłumaczyć policjantom, że powalił pomnik ze złości na obecną sytuację w Ukrainie, która na skutek agresji Rosji objęta jest wojną
Sprawca wjechał w nocy na teren cmentarza koparką i obalił pomnik. Mężczyzna miał tłumaczyć policjantom, że powalił pomnik ze złości na obecną sytuację w Ukrainie, która na skutek agresji Rosji objęta jest wojną
Tak dobrze zabezpieczona krypta musiała skrywać cenne skarby.
Chyba się nie spodziewali.
patola
"Bardzo dziękujemy braciom Polakom za ich dzisiejszy wysiłek. Jesteśmy wdzięczni za pomoc humanitarną oraz za to, że goszczą u siebie naszych ludzi" – powiedziała telewizji «Suspilne Wołyń» uczestnicząca w akcji łucczanka Walentyna Szamajda.
"Bardzo dziękujemy braciom Polakom za ich dzisiejszy wysiłek. Jesteśmy wdzięczni za pomoc humanitarną oraz za to, że goszczą u siebie naszych ludzi" – powiedziała telewizji «Suspilne Wołyń» uczestnicząca w akcji łucczanka Walentyna Szamajda.
Przerażającej
Na Terytorium Krasnodarskim w Rosji spoczęły dziesiątki osób, wcześniej figurujących w rosyjskich rejestrach więziennych i odbywających wyroki w różnych rejonach Federacji. W niewielkiej wsi urządzono cmentarz bojowników grupy Wagnera, zwerbowanych w więzieniach Rosji przez Jewgienija Prigożina, przyjaciela Władimira Putina, twórcę nielegalnej formacji najemników.
Na Terytorium Krasnodarskim w Rosji spoczęły dziesiątki osób, wcześniej figurujących w rosyjskich rejestrach więziennych i odbywających wyroki w różnych rejonach Federacji. W niewielkiej wsi urządzono cmentarz bojowników grupy Wagnera, zwerbowanych w więzieniach Rosji przez Jewgienija Prigożina, przyjaciela Władimira Putina, twórcę nielegalnej formacji najemników.
Dziennik TV z 8.07.1987 roku. I niech ktoś powie, że za komuny było lepiej, skoro młodzież spędzała wtedy kolonie przy cmentarzu, nie mówiąc już o innych atrakcjach.
Dziennik TV z 8.07.1987 roku. I niech ktoś powie, że za komuny było lepiej, skoro młodzież spędzała wtedy kolonie przy cmentarzu, nie mówiąc już o innych atrakcjach.
Jak można się doprowadzić do takiego stanu...