Do brutalnego pobicia doszło w Zbąszynku lub okolicach. Ofiara została brutalnie skatowana. Oprawca bił i kopał. Pobitemu kazał całować buty. Jeżeli zgłosi to policji to zostanie zakopany żywcem. Brutalny film trafił do sieci. Widać na nim oprawcę katującego swoją ofiarę.
Do brutalnego pobicia doszło w Zbąszynku lub okolicach. Ofiara została brutalnie skatowana. Oprawca bił i kopał. Pobitemu kazał całować buty. Jeżeli zgłosi to policji to zostanie zakopany żywcem. Brutalny film trafił do sieci. Widać na nim oprawcę katującego swoją ofiarę.
Jeden z użytkowników portalu wykop polepszył jedno z nagrań z wypadku na A1. Zwiększył liczbę klatek (FPS), a także rozjaśnił. Film nie pozostawia złudzeń co do przebiegu zdarzeń.
Jeden z użytkowników portalu wykop polepszył jedno z nagrań z wypadku na A1. Zwiększył liczbę klatek (FPS), a także rozjaśnił. Film nie pozostawia złudzeń co do przebiegu zdarzeń.
"Motocykle są wszędzie" trzeba teraz zmienić na "hulajnogi są wszędzie. Kierowca niech patrzy na raz w lusterka, na bok i najlepiej 360 stopni
"Motocykle są wszędzie" trzeba teraz zmienić na "hulajnogi są wszędzie. Kierowca niech patrzy na raz w lusterka, na bok i najlepiej 360 stopni
"Ukaranie mieszkańca Lubawy było możliwe dzięki nagraniu z monitoringu miejskiego. Kamery zarejestrowały niebezpieczne zachowanie kierowcy na drodze – próbował rozjechać zwierzę, specjalnie zjeżdżając na inny pas ruchu, a chwilę potem driftował na rondzie. "
"Ukaranie mieszkańca Lubawy było możliwe dzięki nagraniu z monitoringu miejskiego. Kamery zarejestrowały niebezpieczne zachowanie kierowcy na drodze – próbował rozjechać zwierzę, specjalnie zjeżdżając na inny pas ruchu, a chwilę potem driftował na rondzie. "
Odważny ten koleś w BMW, jak kiedyś źle trafi to może się źle dla niego skończyć
Odważny ten koleś w BMW, jak kiedyś źle trafi to może się źle dla niego skończyć
Podczas wyprzedzania kierowca BMW jadący z tyłu nagle zbliżył się jadąc dłuższy czas "na zderzaku" oraz mrugał światłami w celu wymuszenia zmiany pasa, która nie była możliwa..
Podczas wyprzedzania kierowca BMW jadący z tyłu nagle zbliżył się jadąc dłuższy czas "na zderzaku" oraz mrugał światłami w celu wymuszenia zmiany pasa, która nie była możliwa..
"Podczas wyprzedzania pojazdu z przyczepą z prędkością autostradową 140 kilometrów na godzinę zauważyliśmy pojazd marki BMW, który trzymał ekstremalnie krótki dystans od naszego pojazdu. Była to dosłownie odległość około 3m od nas, przy prędkości autostradowej. Po dokonaniu wyprzedzenia i zjechaniu na prawy pas BMW wyprzedziło nas i niebezpiecznie blisko naszego pojazdu zmieniło pas na prawy po czym rozpoczęło nieuzasadnione i nagłe hamowanie, co nas zmusiło do awaryjnego hamowania pojazdem do prędkości poniżej 50km/h, co także spowodowało niebezpieczeństwo najechania przez pojazdy jadące za nami. Po tej sytuacji chcieliśmy wyprzedzić go ponownie, natomiast on na to nie pozwalał przyspieszając i zrównując się z naszym pojazdem co uniemożliwiało nam wykonanie rozpoczętego manewru. Potem schował się za nas i znowu zaczął jechać niebezpiecznie blisko. Znowu nas wyprzedził i znowu zaczął spowalniać ruch na autostradzie do 60km/h i kontynuował taką jazdę przez kilkanaście kilometrów. Później postanowił dać się wyprzedzić i zaczął podążać za nami z naszą wolną prędkością i de facto nas śledzić przez ponad 35 minut drogi. Dopiero po takim czasie dał za wygraną i odjechał. Całość trwała ponad godzinę."
"Podczas wyprzedzania pojazdu z przyczepą z prędkością autostradową 140 kilometrów na godzinę zauważyliśmy pojazd marki BMW, który trzymał ekstremalnie krótki dystans od naszego pojazdu. Była to dosłownie odległość około 3m od nas, przy prędkości autostradowej. Po dokonaniu wyprzedzenia i zjechaniu na prawy pas BMW wyprzedziło nas i niebezpiecznie blisko naszego pojazdu zmieniło pas na prawy po czym rozpoczęło nieuzasadnione i nagłe hamowanie, co nas zmusiło do awaryjnego hamowania pojazdem do p...
Mam nadzieję, że sprawa zakończy się w sądzie, bo mandat to zbyt mało dla tego kierowcy
Mam nadzieję, że sprawa zakończy się w sądzie, bo mandat to zbyt mało dla tego kierowcy
W obwodnicy Trójmiasta kierunek Gdańsk, w wyniku chamskiego i nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy BMW, jadąca Toyotą Yaris wpadła w poślizg próbując uniknąć kolizji i kompletnie rozbiła auto. Kierowca BMW od kilku sekund siedział jej na zderzaku i mrugał światłami, a następnie wyprzedził z prawej zajeżdżając drogę Toyocie i hamując. Nadmieniam, że Toyota miała naklejone zielone liście. Prędkość w czasie zdarzenia to ok. 100 km/h. Tylko dzięki przytomności umysłu kierowcy TIR-a , którego wcześniej wyprzedzała, nie została staranowana i przeżyła.
W obwodnicy Trójmiasta kierunek Gdańsk, w wyniku chamskiego i nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy BMW, jadąca Toyotą Yaris wpadła w poślizg próbując uniknąć kolizji i kompletnie rozbiła auto. Kierowca BMW od kilku sekund siedział jej na zderzaku i mrugał światłami, a następnie wyprzedził z prawej zajeżdżając drogę Toyocie i hamując. Nadmieniam, że Toyota miała naklejone zielone liście. Prędkość w czasie zdarzenia to ok. 100 km/h. Tylko dzięki przytomności umysłu kierowcy TIR-a , którego wcze...
"Nagranie zaczyna się od ronda w Chojnicach. Tak na marginesie dodam, że jeżdżę ciężarówką od 7 lat i pierwsza taka sytuacja w życiu. Wiem też że mogłem nie hamować, ale z racji że zaczynałem dziś urlop to nie chciało mi się z osłem wchodzić w dyskusje.
Wjeżdżając na rondo upewniłem się jeszcze czy nikomu się nie wepchnę, bo jednak 16 metrów to nie osobówka, więc jeszcze kątem oka patrzyłem przez okno i ujrzałem czarne BMW które błyskawicznie przyspieszyło i gwałtownie zahamował w połowie mojej naczepy. Oczywiście z klaksonem. No a to co działo się później to już widać na nagraniu. Iść z tym na policję czy nie warto psuć sobie dni kolejnym pustogłowym człowiekiem"
"Nagranie zaczyna się od ronda w Chojnicach. Tak na marginesie dodam, że jeżdżę ciężarówką od 7 lat i pierwsza taka sytuacja w życiu. Wiem też że mogłem nie hamować, ale z racji że zaczynałem dziś urlop to nie chciało mi się z osłem wchodzić w dyskusje. Wjeżdżając na rondo upewniłem się jeszcze czy nikomu się nie wepchnę, bo jednak 16 metrów to nie osobówka, więc jeszcze kątem oka patrzyłem przez okno i ujrzałem czarne BMW które błyskawicznie przyspieszyło i gwałtownie zahamował w połowie mojej...