"Podczas wyprzedzania pojazdu z przyczepą z prędkością autostradową 140 kilometrów na godzinę zauważyliśmy pojazd marki BMW, który trzymał ekstremalnie krótki dystans od naszego pojazdu. Była to dosłownie odległość około 3m od nas, przy prędkości autostradowej. Po dokonaniu wyprzedzenia i zjechaniu na prawy pas BMW wyprzedziło nas i niebezpiecznie blisko naszego pojazdu zmieniło pas na prawy po czym rozpoczęło nieuzasadnione i nagłe hamowanie, co nas zmusiło do awaryjnego hamowania pojazdem do prędkości poniżej 50km/h, co także spowodowało niebezpieczeństwo najechania przez pojazdy jadące za nami. Po tej sytuacji chcieliśmy wyprzedzić go ponownie, natomiast on na to nie pozwalał przyspieszając i zrównując się z naszym pojazdem co uniemożliwiało nam wykonanie rozpoczętego manewru. Potem schował się za nas i znowu zaczął jechać niebezpiecznie blisko. Znowu nas wyprzedził i znowu zaczął spowalniać ruch na autostradzie do 60km/h i kontynuował taką jazdę przez kilkanaście kilometrów. Później postanowił dać się wyprzedzić i zaczął podążać za nami z naszą wolną prędkością i de facto nas śledzić przez ponad 35 minut drogi. Dopiero po takim czasie dał za wygraną i odjechał. Całość trwała ponad godzinę."
"Podczas wyprzedzania pojazdu z przyczepą z prędkością autostradową 140 kilometrów na godzinę zauważyliśmy pojazd marki BMW, który trzymał ekstremalnie krótki dystans od naszego pojazdu. Była to dosłownie odległość około 3m od nas, przy prędkości autostradowej. Po dokonaniu wyprzedzenia i zjechaniu na prawy pas BMW wyprzedziło nas i niebezpiecznie blisko naszego pojazdu zmieniło pas na prawy po czym rozpoczęło nieuzasadnione i nagłe hamowanie, co nas zmusiło do awaryjnego hamowania pojazdem do p...
Kierowca ledwo wyhamował….
Ukraina powinna je układać na każdej granicy z Rosją, aby następna gromada tych bandytów z poboru mogła dokładnie zobaczyć, co ich czeka.
Ukraina powinna je układać na każdej granicy z Rosją, aby następna gromada tych bandytów z poboru mogła dokładnie zobaczyć, co ich czeka.
Tak, wiemy, bandyta z cysterny jest tu winien, ale w żadnym kraju jazda rowerem po autostradzie nie jest legalna i w żadnej rzeczywistości nie jest dobrym pomysłem.
Tak, wiemy, bandyta z cysterny jest tu winien, ale w żadnym kraju jazda rowerem po autostradzie nie jest legalna i w żadnej rzeczywistości nie jest dobrym pomysłem.
Jak zobaczyłem że ludzie zaczynają wysiadać z samochodów to złapałem się za głowę
Jak zobaczyłem że ludzie zaczynają wysiadać z samochodów to złapałem się za głowę
Problemem nie jest, że gość zapierdala 300 km/h na lewym, ale różnica prędkości między autem na lewym i na prawym pasie oraz... nasza ocena odległości. To, że on leci 300 na równej i prostej drodze nie stanowi technicznie problemu, oczywiście nie powinien, ale baaaardzo utrudnia to ocenę odległości i czasu dla włączającego się na lewy pas, bo im większa prędkość obiektu tym większy błąd w ocenie obserwatora w ocenie dystansu jaki ten obiekt pokonuje. To dlatego często na pozornie prostych odcinkach dochodzi do czołówek przy wyprzedzaniu - zaczynający manewr błędnie ocena odległość i myśli, że się zmieści chociaż widzi w oddali obiekt.
Między innymi dlatego powstały ograniczenia prędkości na drogach szybkiego ruchu. Przeciętny kierowca przy tych 140 - 150 jest w stanie spokojnie określić, czy auto na lewym pasie będzie stanowiło zagrożenie, czy nie.
Problemem nie jest, że gość zapierdala 300 km/h na lewym, ale różnica prędkości między autem na lewym i na prawym pasie oraz... nasza ocena odległości. To, że on leci 300 na równej i prostej drodze nie stanowi technicznie problemu, oczywiście nie powinien, ale baaaardzo utrudnia to ocenę odległości i czasu dla włączającego się na lewy pas, bo im większa prędkość obiektu tym większy błąd w ocenie obserwatora w ocenie dystansu jaki ten obiekt pokonuje. To dlatego często na pozornie prostych odcink...
Wyobraź sobie, co ten rekin musi myśleć
Debil nie tylko naraził swoje życie ale również innych...
Debil nie tylko naraził swoje życie ale również innych...
Takie wjazdy na autostradę powinny być wszędzie :D
Na autostradzie strasznie im się spieszy, ze nie są w stanie zaakceptować innych kierowców na lewym pasie. Po czym jak ktoś im zwróci uwagę ( zahamuje czy zatrąbi ) to nagle czas znajdują na pouczanie i wyhamowywanie.
Na autostradzie strasznie im się spieszy, ze nie są w stanie zaakceptować innych kierowców na lewym pasie. Po czym jak ktoś im zwróci uwagę ( zahamuje czy zatrąbi ) to nagle czas znajdują na pouczanie i wyhamowywanie.