Koń skończył z wieloma ranami po ugryzieniach ale jest OK, pies został uśpiony z uwagi na obrażenia jakich doznał od kopnięć. Właściciel zaprzęgu pozwał właściciela psa a pani woźnica, która chciała odeprzeć atak psa miała szytą głowę i wiele siniaków w kształcie końskiego kopyta.
Koń skończył z wieloma ranami po ugryzieniach ale jest OK, pies został uśpiony z uwagi na obrażenia jakich doznał od kopnięć. Właściciel zaprzęgu pozwał właściciela psa a pani woźnica, która chciała odeprzeć atak psa miała szytą głowę i wiele siniaków w kształcie końskiego kopyta.