Czyli feministki walczą o prawo do bezkarnego stosowania przemocy wobec mężczyzn bo i tak nikt nie uwierzy, że ona zaczęła jak facet odda? Ale zapomniały, że co druga osoba w dzisiejszych czasach nagrywa tego typu akcje?
Czyli feministki walczą o prawo do bezkarnego stosowania przemocy wobec mężczyzn bo i tak nikt nie uwierzy, że ona zaczęła jak facet odda? Ale zapomniały, że co druga osoba w dzisiejszych czasach nagrywa tego typu akcje?