Standardowe akcja "policji". Do wykonywania jakichkolwiek czynności potrzebna jest podstawa faktyczna - podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa, a tutaj człowiek sobie stoi na chodniku. Za chwilę jest całkowicie bezprawne żądanie wykonywania poleceń i przemoc fizyczna. Wychodzi na to, że jak milicjanta najdzie ochota to obywatel ma trzaskać pajacyki na środku ulicy.
Standardowe akcja "policji". Do wykonywania jakichkolwiek czynności potrzebna jest podstawa faktyczna - podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa, a tutaj człowiek sobie stoi na chodniku. Za chwilę jest całkowicie bezprawne żądanie wykonywania poleceń i przemoc fizyczna. Wychodzi na to, że jak milicjanta najdzie ochota to obywatel ma trzaskać pajacyki na środku ulicy.