Porażką jest fakt ze ksiądz dopuścił dziecko do komunii, jeszcze 15 lat temu za taki bełkot mógłbym o tym zapomnieć . I wcale nie chodzi mi o wiarę, mam na myśli fakt ze dzieci są uczone beztroski, ze mogą a nie musza. A tak naprawdę takie blachę obowiązki w tak młodym wieku uczą pokory i systematyki.
Porażką jest fakt ze ksiądz dopuścił dziecko do komunii, jeszcze 15 lat temu za taki bełkot mógłbym o tym zapomnieć . I wcale nie chodzi mi o wiarę, mam na myśli fakt ze dzieci są uczone beztroski, ze mogą a nie musza. A tak naprawdę takie blachę obowiązki w tak młodym wieku uczą pokory i systematyki.