Palacze w tym kraju to święte krowy.
Widok pospolity, cwel w tłuszczem zwisającym z januszowej łapy demonstruje wszystkim do okoła peta którego za chwilę wyrzuci.
Robi to w taki sposób, żeby wszyscy widzieli.
Policja ma w dupie nawet jak stoją w korku za takim jełopem.
Palacze w tym kraju to święte krowy.
Widok pospolity, cwel w tłuszczem zwisającym z januszowej łapy demonstruje wszystkim do okoła peta którego za chwilę wyrzuci.
Robi to w taki sposób, żeby wszyscy widzieli.
Policja ma w dupie nawet jak stoją w korku za takim jełopem.