"Jeden z niecierpliwych kierowców postanowił wykorzystać sytuację zawracając właśnie na korytarzu życia. Karetki jechały wprost na niego. Był strasznie zadowolony z siebie. Przejeżdżając obok nas, pokazał kciuka w górę. Jak zwróciliśmy mu uwagę, to mówił niemiłe rzeczy"
"Jeden z niecierpliwych kierowców postanowił wykorzystać sytuację zawracając właśnie na korytarzu życia. Karetki jechały wprost na niego. Był strasznie zadowolony z siebie. Przejeżdżając obok nas, pokazał kciuka w górę. Jak zwróciliśmy mu uwagę, to mówił niemiłe rzeczy"