Koń ma pracować i zarabiać na siebie, a w zamian dostaje pożywienie i opiekę medyczną. Korzystają dwie strony, ale takie zarzynanie zwierząt i zmuszanie do pracy ponad siły to skurwysyństwo. Pewnie bardziej opłaca się w rok zajechać konia i kupić nowego niż dać zwierzakowi więcej odpocząć i zmniejszyć obciążenie, bo mniej biletów na kurs się sprzeda.
Koń ma pracować i zarabiać na siebie, a w zamian dostaje pożywienie i opiekę medyczną. Korzystają dwie strony, ale takie zarzynanie zwierząt i zmuszanie do pracy ponad siły to skurwysyństwo. Pewnie bardziej opłaca się w rok zajechać konia i kupić nowego niż dać zwierzakowi więcej odpocząć i zmniejszyć obciążenie, bo mniej biletów na kurs się sprzeda.