Za taką akcję powinno się z automatu odbierać prawko, przecież on w końcu kogoś zabije. Jak można nie zauważyć pieszego na przejściu i to w środku dnia przy dobrej widoczności?
Za taką akcję powinno się z automatu odbierać prawko, przecież on w końcu kogoś zabije. Jak można nie zauważyć pieszego na przejściu i to w środku dnia przy dobrej widoczności?