Kierowca samochodu marki Peugeot postanowił wyprzedzać w bardzo niesprzyjających warunkach na łuku drogi jadąc z bardzo dużą prędkością. Niestety wpadł w poślizg i stracił panowanie nad samochodem. Wypadł z drogi i zaczął koziołkować. Siła odśrodkowa była tak duża, że kierowca wypadł z samochodu przez bagażnik. Przybyła na miejsce straż pożarna nie znalazła nikogo w samochodzie. Dopiero po chwili znaleźli 25-letniego kierowcę, mieszkańca Polkowic, po drugiej stronie drogi. Trafił do szpitala w ciężkim stanie.
Kierowca samochodu marki Peugeot postanowił wyprzedzać w bardzo niesprzyjających warunkach na łuku drogi jadąc z bardzo dużą prędkością. Niestety wpadł w poślizg i stracił panowanie nad samochodem. Wypadł z drogi i zaczął koziołkować. Siła odśrodkowa była tak duża, że kierowca wypadł z samochodu przez bagażnik. Przybyła na miejsce straż pożarna nie znalazła nikogo w samochodzie. Dopiero po chwili znaleźli 25-letniego kierowcę, mieszkańca Polkowic, po drugiej stronie drogi. Trafił do szpitala w ciężkim stanie.