To nie są żarty, bo chodzi tutaj przede wszystkim o życie i zdrowie pracowników
To nie są żarty, bo chodzi tutaj przede wszystkim o życie i zdrowie pracowników
Strach pomyśleć co by było gdyby nie miał kasku
To się dzieje jak się wygłupiasz w robocie zamiast pracować.
Za każdym razem wygląda to podobnie
Bajzel który zastał był wręcz legendarny.
Kończy się porażeniem prądem...
Jerry cierpi na schizofrenię paranoidalną, wezwał policję, bo uznał, że znajomy chce go "zabić". Drugi patrol policyjny nie rozpoznał z kim ma do czynienia i po spokojnej rozmowie, Jerry ich zaatakował myśląc, że chcą go zabić. Podczas próby obezwładnienia, Jerry kradnie im radiowóz.
Jerry cierpi na schizofrenię paranoidalną, wezwał policję, bo uznał, że znajomy chce go "zabić". Drugi patrol policyjny nie rozpoznał z kim ma do czynienia i po spokojnej rozmowie, Jerry ich zaatakował myśląc, że chcą go zabić. Podczas próby obezwładnienia, Jerry kradnie im radiowóz.
I powoduje jej zapadnięcie.
Chłopaki chyba trochę wypici, ale akurat tego prawo nie zabrania.
Policjantowi wyraźnie puściły nerwy, po tej akcji od razu powinien być zawieszony, bo sprawa jest ewidentna.
Chłopaki chyba trochę wypici, ale akurat tego prawo nie zabrania. Policjantowi wyraźnie puściły nerwy, po tej akcji od razu powinien być zawieszony, bo sprawa jest ewidentna.