Brak słów na takich ludzi
Ich wygłupy miały dość nietypowy finał, bo wylądowali w ściekach
Powinno się z automatu kierować sprawę do sądu jako zagrożenie w ruchu lądowym. I oczywiście odbierać prawko.
Powinno się z automatu kierować sprawę do sądu jako zagrożenie w ruchu lądowym. I oczywiście odbierać prawko.
Skuteczna metoda na zastawienie :D
Powinni zabrać prawko i do szpitala psychiatrycznego...
Powinni zabrać prawko i do szpitala psychiatrycznego...
Kierowca Forda podjeżdżał niebezpiecznie blisko drugiego samochodu, aż w końcu się doigrał
Kierowca Forda podjeżdżał niebezpiecznie blisko drugiego samochodu, aż w końcu się doigrał
Jeśli blokują ulicę swoim ciałem to muszą się liczyć z ryzykiem
Jeśli blokują ulicę swoim ciałem to muszą się liczyć z ryzykiem
Jeszcze dwa kółeczka, i na pewno będzie działać:)
Pracownicy postanowili tylko porobić zdjęcia, ale stwierdzili że kierowca za swoją ignorancję nie zasłużył na pomoc
Pracownicy postanowili tylko porobić zdjęcia, ale stwierdzili że kierowca za swoją ignorancję nie zasłużył na pomoc
"Podczas wyprzedzania pojazdu z przyczepą z prędkością autostradową 140 kilometrów na godzinę zauważyliśmy pojazd marki BMW, który trzymał ekstremalnie krótki dystans od naszego pojazdu. Była to dosłownie odległość około 3m od nas, przy prędkości autostradowej. Po dokonaniu wyprzedzenia i zjechaniu na prawy pas BMW wyprzedziło nas i niebezpiecznie blisko naszego pojazdu zmieniło pas na prawy po czym rozpoczęło nieuzasadnione i nagłe hamowanie, co nas zmusiło do awaryjnego hamowania pojazdem do prędkości poniżej 50km/h, co także spowodowało niebezpieczeństwo najechania przez pojazdy jadące za nami. Po tej sytuacji chcieliśmy wyprzedzić go ponownie, natomiast on na to nie pozwalał przyspieszając i zrównując się z naszym pojazdem co uniemożliwiało nam wykonanie rozpoczętego manewru. Potem schował się za nas i znowu zaczął jechać niebezpiecznie blisko. Znowu nas wyprzedził i znowu zaczął spowalniać ruch na autostradzie do 60km/h i kontynuował taką jazdę przez kilkanaście kilometrów. Później postanowił dać się wyprzedzić i zaczął podążać za nami z naszą wolną prędkością i de facto nas śledzić przez ponad 35 minut drogi. Dopiero po takim czasie dał za wygraną i odjechał. Całość trwała ponad godzinę."
"Podczas wyprzedzania pojazdu z przyczepą z prędkością autostradową 140 kilometrów na godzinę zauważyliśmy pojazd marki BMW, który trzymał ekstremalnie krótki dystans od naszego pojazdu. Była to dosłownie odległość około 3m od nas, przy prędkości autostradowej. Po dokonaniu wyprzedzenia i zjechaniu na prawy pas BMW wyprzedziło nas i niebezpiecznie blisko naszego pojazdu zmieniło pas na prawy po czym rozpoczęło nieuzasadnione i nagłe hamowanie, co nas zmusiło do awaryjnego hamowania pojazdem do p...