Trzeba jechać długo i najgorszymi drogami, a na miejscu okazuje się, że nikt tam nie mieszka. Chłop po prostu mści się w ten sposób, za nękanie go telefonami "kup pan fotowoltaikę"
Trzeba jechać długo i najgorszymi drogami, a na miejscu okazuje się, że nikt tam nie mieszka. Chłop po prostu mści się w ten sposób, za nękanie go telefonami "kup pan fotowoltaikę"