Doszczętnie rozbił kultowe Ferrari Testarossa. Tłum nagrodził go ironicznymi brawami

Impreza miała miejsce jeszcze w październiku w Szwajcarii. W incydencie kierowca czerwonego Ferrari Testarossa uderzył w niski murek, niepokojąco blisko widzów. Na szczęście żaden z nich nie został ranny w wypadku, a jeden mężczyzna, który stał bardzo blisko, zaczął sarkastycznie bić brawo.


Avatar
Opublikowano 1 rok temu VXV

Doszczętnie rozbił kultowe Ferrari Testarossa. Tłum nagrodził go ironicznymi brawami


Impreza miała miejsce jeszcze w październiku w Szwajcarii. W incydencie kierowca czerwonego Ferrari Testarossa uderzył w niski murek, niepokojąco blisko widzów. Na szczęście żaden z nich nie został ranny w wypadku, a jeden mężczyzna, który stał bardzo blisko, zaczął sarkastycznie bić brawo.

Avatar
Thumbnail
Jedyna skuteczna lekcja samoobrony przeciw nożownikowi
Thumbnail
Zapalił się podczas gaszenia. Strażak popełnił ogromny błąd!
Thumbnail
Poseł lewicy tłumaczy, dlaczego głosował przeciwko ekshumacji ofiar Wołynia
Thumbnail
Zgniecione opakowania po chipsach? Nie, to nowe portfele od Balenciagi
Thumbnail
Ten kierowca udowodnił, że nie każdy bohater nosi pelerynę
Thumbnail
Osobówka przewróciła się po uderzeniu przez... otwarte drzwi kontenera [WIDEO]
Thumbnail
Wróciła rano z imprezy firmowej. Takiego przywitania się nie spodziewała
Thumbnail
Głową muru nie przebijesz? Ten gość jest zaprzeczeniem tego przysłowia
Thumbnail
Kierowca wjechał TIRem do lasu. Nic nie było w stanie go zatrzymać