Policjanci zdecydowali się odjechać kawałek dalej, aby tam bezpiecznie wysiąść z auta i zatrzymać mężczyznę. Nie było to jednak takie łatwe i na miejsce zostali zadysponowani kolejni policjanci. W tym czasie mężczyzna zabarykadował się w budce na targowisku i groził policjantom.
Miał w środku benzynę, łom i deski z nabitymi gwoździami. Gdy wyszedł z kryjówki został obezwładniony przez policjantów i przewieziony do szpitala na pobranie krwi, gdyż alkomat nie wykazał, aby mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Policjanci zdecydowali się odjechać kawałek dalej, aby tam bezpiecznie wysiąść z auta i zatrzymać mężczyznę. Nie było to jednak takie łatwe i na miejsce zostali zadysponowani kolejni policjanci. W tym czasie mężczyzna zabarykadował się w budce na targowisku i groził policjantom.
Miał w środku benzynę, łom i deski z nabitymi gwoździami. Gdy wyszedł z kryjówki został obezwładniony przez policjantów i przewieziony do szpitala na pobranie krwi, gdyż alkomat nie wykazał, aby mężczyzna był pod wpływem alkoholu.