Był tak pewny siebie, że wcisnął gaz do dechy i wystartował. Daleko jednak nie ujechał, bo już po chwili go obróciło i stanął w poprzek autostrady.
Był tak pewny siebie, że wcisnął gaz do dechy i wystartował. Daleko jednak nie ujechał, bo już po chwili go obróciło i stanął w poprzek autostrady.