Filmiki.tv - Najlepsze filmiki z całego internetu - strona 325

Mąż Rosjanki zginął w Ukrainie. Nagrała szczerą opinię po wizycie na "nowych terytoriach"

Rosjanka przybyła do podbitego Berdiańska, by tam świętować ze swoim mężem sylwestra. Zanim jednak dotarła do Ukrainy, jej małżonek już nie żył. To zdarzenie oraz własne obserwacje skłoniły ją do nagrania bardzo szczerego wideo.

"Nie interesowała mnie polityka, nie interesowało mnie to, co działo się w naszym państwie, nie interesowało mnie prawo – nie interesowało mnie nic innego jak tylko praca-dom, praca-dom, tak jak robi to nasz przeciętny obywatel. I tak straciłam najukochańszą osobę. A teraz się obudziłam. Właśnie dotarłam na te "nowe terytoria". Przyjechałam do męża do Berdiańska w obwodzie zaporoskim. I wiesz co, chcę ci powiedzieć, że ludzie żyjący tutaj tego nie potrzebują. Nikt tego nie potrzebuje. Nasi mężczyźni, nasi ukochani ludzie umierają po prostu bez powodu"


Avatar
Opublikowano 3 miesiące temu VXV
Avatar
Opublikowano 3 miesiące temu VXV
2149 odtworzeń

Mąż Rosjanki zginął w Ukrainie. Nagrała szczerą opinię po wizycie na "nowych terytoriach"

Rosjanka przybyła do podbitego Berdiańska, by tam świętować ze swoim mężem sylwestra. Zanim jednak dotarła do Ukrainy, jej małżonek już nie żył. To zdarzenie oraz własne obserwacje skłoniły ją do nagrania bardzo szczerego wideo. "Nie interesowała mnie polityka, nie interesowało mnie to, co działo się w naszym państwie, nie interesowało mnie prawo – nie interesowało mnie nic innego jak tylko praca-dom, praca-dom, tak jak robi to nasz przeciętny obywatel. I tak straciłam najukochańszą osobę. A...

Kierowca BMW doprowadził do kolizji i uciekał z miejsca zdarzenia

„Panu (tak wynika z listu z policji o ukaraniu sprawcy) nie spodobał się fakt, że nie zrobiłem mu miejsca na wciśniecie się mi „pod łokieć”. Właściwie to nie widziałem go, bo kto by spodziewał się że ktoś nie mając miejsca będzie próbował się wcisnąć na siłę). Zrównaliśmy się (mimo, że jezdnia w tamtym miejscu jest dość szeroka to sam pas tak szeroki nie jest. Ja tak czy inaczej nadal trzymałem się pasa, BMW już nie) i tak sobie jechaliśmy razem do momentu, gdy gościa nie zablokowało auto które było przede mną. W tamtym momencie typek wspiął się na wyżyny swoich możliwości i chcąc koniecznie wcisnąć się przede mnie obtarł mnie (to na filmie widać) i jadące z naprzeciwka Audi, które planowało skręt w lewo na skrzyżowaniu. (tego już nie widać).”


Avatar
Opublikowano 3 miesiące temu VXV
Avatar
Opublikowano 3 miesiące temu VXV
1356 odtworzeń

Kierowca BMW doprowadził do kolizji i uciekał z miejsca zdarzenia

„Panu (tak wynika z listu z policji o ukaraniu sprawcy) nie spodobał się fakt, że nie zrobiłem mu miejsca na wciśniecie się mi „pod łokieć”. Właściwie to nie widziałem go, bo kto by spodziewał się że ktoś nie mając miejsca będzie próbował się wcisnąć na siłę). Zrównaliśmy się (mimo, że jezdnia w tamtym miejscu jest dość szeroka to sam pas tak szeroki nie jest. Ja tak czy inaczej nadal trzymałem się pasa, BMW już nie) i tak sobie jechaliśmy razem do momentu, gdy gościa nie zablokowało auto które...