To wygląda jak scena z Mad Maxa, a tak naprawdę to... ulice we Francji
To wygląda jak scena z Mad Maxa, a tak naprawdę to... ulice we Francji
Skończy się na tablicach rejestracyjnych na rowerach, przeglądach okresowych i obowiązkowym OC. I kolejna wolność zostanie nam zabrana przez rowerzystów, którzy nie potrafią docenić tego co mają
Skończy się na tablicach rejestracyjnych na rowerach, przeglądach okresowych i obowiązkowym OC. I kolejna wolność zostanie nam zabrana przez rowerzystów, którzy nie potrafią docenić tego co mają
Kierowca ciężarówki jeździł na tygodniowe trasy żeby zarobić na chleb dla niej i dzieci. Tymczasem jego żona....
Kierowca ciężarówki jeździł na tygodniowe trasy żeby zarobić na chleb dla niej i dzieci. Tymczasem jego żona....
Do zdarzenia doszło w piątek w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym na Mazowszu (placówka opiekuje się dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie). Ksiądz każe przeprosić, uczeń się nie zgadza. Równocześnie duchowny przyciska go do ławki. Następnie wykręca mu ręce. Sprawę wyjaśniają policjanci.
Do zdarzenia doszło w piątek w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym na Mazowszu (placówka opiekuje się dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie). Ksiądz każe przeprosić, uczeń się nie zgadza. Równocześnie duchowny przyciska go do ławki. Następnie wykręca mu ręce. Sprawę wyjaśniają policjanci.
Wzięli do pomocy chyba najstarszego faceta w kościele.
Atak z zaskoczenia zawsze jest najskuteczniejszy, ale ataku w takim momencie jeszcze nie widziałem
Atak z zaskoczenia zawsze jest najskuteczniejszy, ale ataku w takim momencie jeszcze nie widziałem
Wiecznie niekończąca się saga. Gdzie w końcu powinno być miejsce dla rowerzystów
Wiecznie niekończąca się saga. Gdzie w końcu powinno być miejsce dla rowerzystów
„Dewastują najcenniejszą część polskiej przyrody, nie zważają na nic, nie mają nawet zielonego pojęcia gdzie są, jak wartościowa jest Puszcza Białowieska, rujnują drogi, a nas mają w małym poważaniu” - mówią mieszkańcy Białowieży. Od ponad 7 miesięcy to strefa zamknięta, wyłączona z demokratycznej kontroli, dziennikarze także nie mają tam wstępu.
Tragikomiczna przygoda z hydrantem jest celnym skrótem działalności żołnierzy w tak zwanej Zonie.
„Dewastują najcenniejszą część polskiej przyrody, nie zważają na nic, nie mają nawet zielonego pojęcia gdzie są, jak wartościowa jest Puszcza Białowieska, rujnują drogi, a nas mają w małym poważaniu” - mówią mieszkańcy Białowieży. Od ponad 7 miesięcy to strefa zamknięta, wyłączona z demokratycznej kontroli, dziennikarze także nie mają tam wstępu. Tragikomiczna przygoda z hydrantem jest celnym skrótem działalności żołnierzy w tak zwanej Zonie.
Chwila rozluźnienia, zła ocena sytuacji i chłopaki.. gryzą piach
Chwila rozluźnienia, zła ocena sytuacji i chłopaki.. gryzą piach
Bestie z Buczy zasługują na najgorsze.
39 minut temu
Kiedy byłem w wieku tego młodego dokładnie taki zaszczany gnój zaczepił mnie na ulicy żebym dał mu 2 złote. Nie dałem bo nie mia...
Dziadek uczy małolata szacunku do starszych. "Ile ty masz szczeniaku lat" [WIDEO]